piątek, 10 października 2014

Manufaktura, do dzieła!

Materiały poskładane, dodatki ułożone, maszyny  odkurzone, nici posortowane, przydasie wymacane i poukładane - słowem pracownia wysprzątana, ładna i pachnąca. Nie ma już nic, co by odwlekało uwagę - czas podciągać skarpety i się brać do roboty a nie szukać dziury w całym...





czwartek, 9 października 2014

Jesień, a w kominku?


Tak, choć pogoda piękna, nie da się ukryć - jesień w pełni. A jak jesień, to chce się ciepełka, ognia w kominku, herbaty z imbirem i takich tam. Zatem kominek, a w kominku? 

Ha! W kominku urocza głowa nowej właścicielki obdarowanej kominem w swoje urodziny – bo o inny komin tym razem chodzi, nie ten z ogniem :) O! 


poniedziałek, 6 października 2014

No nie... Czad wór!

Tym razem klientem był Wojtek, od września czwartoklasista, który jeszcze podczas wakacji wybierał się na zieloną szkołę. Jego Mama chciała wyposażyć Młodego w wór na brudne ubrania, które dotrwałyby do końca zielonej szkoły i nie zakisiły się np. w plastikowej torbie. 

Miałam wolną rękę co do projektu i oto jest :) Wór na "radioaktywne" odpady garderobiane uczestnika zielonej szkoły.  

LinkWithin