Ten wpis powinnam opublikować dopiero za kilka dni, po otrzymaniu potwierdzenia, że kocia przesyłka dotarła na miejsce - a nie dzisiaj, kiedy ją nadałam na poczcie. Publikuję go dziś, ponieważ dłużej już się nie da wytrzymać - tak tu się na tym moim blogu zakurzyło, a echo szaleje. Sio echo....
Samochodowy zestaw antypechowy powstał na specjalne zamówienie, które brzmiało krótko: "czarny kot do samochodu - forma dowolna". Powstały dwa koty - jeden jako samochodowa poduszka i drugi dużo mniejszy - breloczek do kluczy, albo - jak kto woli - "majtajło" na lusterko - zastosowanie dowolne wg życzeń i upodobań :)
Koci zestaw ma działanie antypechowe i żaden czarny sierściuch przebiegający nam drogę nie popsuje nam już dnia, a już tym bardziej nie przywlecze żadnego nieszczęścia. Stosować do woli i bez konsultacji z farmaceutą.
Samochodowy zestaw antypechowy powstał na specjalne zamówienie, które brzmiało krótko: "czarny kot do samochodu - forma dowolna". Powstały dwa koty - jeden jako samochodowa poduszka i drugi dużo mniejszy - breloczek do kluczy, albo - jak kto woli - "majtajło" na lusterko - zastosowanie dowolne wg życzeń i upodobań :)
Koci zestaw ma działanie antypechowe i żaden czarny sierściuch przebiegający nam drogę nie popsuje nam już dnia, a już tym bardziej nie przywlecze żadnego nieszczęścia. Stosować do woli i bez konsultacji z farmaceutą.
Kot poduszka wygląda tak:
poduszka na rower? chyba nie za bardzo - to zestaw samochodowy jest
kot - brelok we własnej osobie:
a tu Pankoty razem:
ta-dam!
:) :) :) Cudne! Takie diabelskie te koty, ale do kociej natury "diabelskość" pasuje jak ulał :) Sio pechu, sio!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a koty muszą być trochę diabelskie - żeby się wszystkie pechy przestraszyły na dobre :)
UsuńUroczy duet:) Choć mnie osobiście, jako miłośniczce kotów, żaden taki zwierzak pecha nie przyniósł, to przygarnęłabym je chętnie w celach towarzyskich;)
OdpowiedzUsuńtowarzystwo doborowe :)
UsuńPiękny komplet! Poduszka jest po prostu wypasiona!!! :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńFantastyczna!poducha;)
OdpowiedzUsuńAga dziękuję !!!
OdpowiedzUsuńKociaki goszczą już w moim aucie ....
pomysł był mój ale Twoje wykonanie przerosło moje oczekiwania .
Te koty wywołały duży uśmiech u mnie na twarzy, bo i chyba one się tak jakby uśmiechają spod wąsa? :-) Fajny pomysł, kciuki w górę :-)
OdpowiedzUsuńuśmiechają spod wąsa i jeszcze bardziej - jak to by Wojciech Mann powiedział - wewnętrznie :)
Usuń